:: Krzysztof Chojniak w rok po...
Artykuł dodany przez: witold k (2007-11-27 07:33:00)

<p>Krzysztof Chojniak w rok po... samo zatrudnieniu, nazwanym dla niepoznaki, wyborami. </p><p>W tych dniach mija pierwszy rok urzędowania... no cóż, jeśli spojrzeć na Krzysztofa to w tle widać Mariana Wszędobylskiego i Waldemara Niewinnego.... to działanie, te metody, ten... PR (pijar). Pewnie konkurencji do lokalnego tortu są zadowoleni. Wystarczy podać kwoty, jakie miasto wydaje dla zadowolenia; &#8222;pospólstwa&#8221;, &#8222;elit&#8221;... przepraszam wyborców. Jednym lodowisko, boisko, pijącym droższe gorzałki panią golącą się na golasa, innym komisje, zespoły, zlecenia... msze święte, pielgrzymki.... Wszystkim spoty PR. </p><p>Niestety nie mogę przejść nad tym do porządku. Udać, że nic się nie dzieje. W Piotrkowie mamy ich kilku, w kraju, kilka tysięcy. Mowa o zawodowych politykach. Pracownikach, na partyjne bądź antypartyjne zlecenia. Zatrudniają się z reguły przy użyciu kampanii wyborczych. To, co ważne to zabrać się na dobrej liście. Potem 4 letnia męczarnia, bo po piętach skrobią podobni. Ponazywali się lewicą, prawicą... niech się gawiedź cieszy... lody razem kręcą. Nic z nich nie ma. Fryzjer, murarz, piosenkarz.... coś po sobie zostawia, Ci nic. Jeśli już coś, to toksyny. </p><p>To pierwszy rok kadencji Krzysztofa, podobnie do swego nauczyciela, Waldemara Niewinnego, RM sprowadził do parteru. Wyobrażam sobie, że za rok mieszkańcy czytaj (rodzina, znajomi, sąsiedzi), odnotują, ku wyborczej pamięci, zupełnie inne wydatki z miejskiej kasy. Dla przykładu okrągłą kwotę na wyrobienie każdemu mieszkańcowi karty miejskiej, którą będzie płacił za miejskie imprezy... określoną &#8222;złotówkę&#8221;. Dla prawnika, który napisze nowelizację ustawy z 2001 roku o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę. </p><p>Komisje RM (koledzy) zamiast kwitować permanentną kampanię wyborczą, finansować będą każdy społeczny, biznesowy, polityczny program, który mobilizuje ludzką: siłę, energię, intelekt. Miejska impreza, nie będzie okazją do pokazania się (...) lecz formą wpłaty - składki, na miejską obywatelską działalność na rzecz jakieś idei. Mieszkańcy (znajomi) przy pomocy nowoczesnych interaktywnych narzędzi będą mogli służyć w zespołach doradczych. Zapłatą za przekazanie swej wiedzy... doświadczenia, nie będzie dieta pod stołem, a informacja w Internecie, ze zdjęciem, miejscem pracy, zawodowym, społecznym, politycznym doświadczeniem. Podobnie będą pracować komisje RM, radni na blogach odpowiadać, na każde niezręczne pytanie. Do każdej ważniejszej sprawy mieszkańcy będą mogli włożyć swój głos... przy pomocy prostych narzędzi. Narzędzia te nie będą droższe od darmowych imprezek na które gawiedź chodzi, a w dzień wyborów i tak pokazuje figę. </p><p>Konkurs na stanowisko w gminie nie będzie łupem rządzącej koterii, a powszechnym (transmitowanym) wydarzeniem wyboru najlepszego z najlepszych. Że z Piotrkowa Trybunalskiego znikną zawodowi politycy, pojawią się Politycy ideowcy (wojtek, franek, marysia), którzy dla zrealizowania swych dobrze przemyślanych, sprawdzonych idei, programów... wszystko poświęcą, a janek, zenek... będzie walczył o dobre imię swych znajomych i najważniejszego miejsca na ziemi... swojego miasta. </p><p>Czy to jest możliwe? Jeśli jest, pojawi się taki projekt, to ja do rady wrócę i zaproponuję, jak to było w I kadencji, dietę w postaci średniej dniówki wszystkich gminnych pensji, od sprzątaczki po prezydenta. Uwaga dla maniutka. Za pełne posiedzenie z merytorycznym wkładem. </p><p>27 listopada 2007 </p>


adres tego artykułu: kowalczyk.info.pl/articles.php?id=206