:: Wspólnota Mieszkaniowa po piotrkowsku
Artykuł dodany przez: Witold K (2004-11-24 13:39:18)

Nowe idzie, stare jedzie - tak to się porobiło. <p>W połowie lutego 2004 znaczna część mieszkańców Piotrkowa Trybunalskiego, otrzymała od swych lokalnych administracji budynków pismo od TBS spółka z o.o. domagające się wpłaty za dostarczoną przez MZBM spółka z o.o. wodę w roku 2002 i 2003. Ma być to rozlicznie różnicy, jaka pojawiła się pomiędzy licznikami u mieszkańców a licznikami MZBM. Pismo niechcąco poinformowało zdezorientowanych obywateli trybunalskiego grodu o tym, że są członkami rzekomej Wspólnoty Mieszkaniowej, uwaga w moim przypadku, Wspólnoty Mieszkaniowej Wysoka 14. A mowa nie o Wspólnocie Mieszkańców, tylko grupie lokatorów, którzy wykupili mieszkania od gminy, którzy poczuwają się do współodpowiedzialności z pozycji współwłaściciela, na co pozwala im przywoływana tu Wspólnota i którzy są motorem zmian. Kwoty do zapłaty, w swej wysokości horrendalne. 171,99 zł &#65533; ponad 40 m3 w moim przypadku (szczyt braku odpowiedzialności lub próba kosmicznego oszustwa). Znam przypadki, w którym zainteresowany zdyb długo lejącą się wodą po ulicy, idzie wyrazić swoją troskę o marnotrawienie wody, tam pada, ma Pan w domu liczniki, to co to Pana obchodzi. Administrator z rozbrajającą szczerością poinformował, że to różnica jaka wykapała na nieszczelnych licznikach u lokatorów, co wykazały liczniki MZBM, które zliczają kapiące krople. Rozumiem, że tych m3 mogło być mniej, ponieważ gorąca woda też ma obowiązek kapać u lokatorów TBSu, a jest droższa. Proszę koniecznie, teraz zapoznać się z pismem TBS, który tym razem udaje Wspólnotę Mieszkańców, a występuje jako TBS spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Nie bez znaczenia jest tu tekst z Tygodnia Trybunalskiego nr 9 </p><p>Reasumując. Czy ograniczona w swej odpowiedzialności spółka TBS: mogłaby dostarczyć mi dokumenty Wspólnoty Mieszkaniowej, zwłaszcza jej uchwały i czytelne nazwiska jej władz pod nimi. A może jakieś inne uchwały piotrkowskiej Wspólnoty Mieszkaniowej. Może zestaw propozycji (pod rozwagę) wyjścia z sytuacji, np. kilkuzłotowe miesięczne opodatkowanie się na przyszłość. nie zauważyła, że jedna osoba nie może mieć imienia męskiego i żeńskiego bo tak, mnie i moją żonę potraktowała. Miast pismo do nas adresować Małgorzata i Witold K, adresuje Małgorzata Witold K &#65533; to z pozoru nieważne. To raczej bardzo ważne, o tym poniżej nie zauważyła, że ustawodawca III RP, w związku z urynkowieniem mieszkalnictwa (ogólnie rzecz ujmując), zobowiązał z mocy prawa powoływanie Wspólnoty Mieszkaniowej. Nie atrap, czasem wygodnych do realizacji różnych praw własnościowych i właścicielskich, tylko Wspólnot, które same realizują zadania z tego dość trudnego obszaru życia społecznego. Przywołane pismo wykazuje postawę aspołeczną właściciela budynków komunalnych, prezydenta miasta. </p><p>Nic w gminie Piotrków Trybunalski nie zrobiono w sprawie spopularyzowania idei samorządności w tej materii. W załączeniu przykładowa Wspólnota Mieszkaniowa z kraju, TBS i jego mocodawca Prezydent (jako urząd) nic moim zdaniem nie zrobili, aby sprawdzić, jak to jest możliwe, aby aż takie różnice wykazały w/w liczniki. Dowód, pismo wykazuje różnicę w roku 2002. Z tego wniosek, że przez 2003 nic nie zrobiono w tej sprawie. Dlaczego tak stara sprawa wisi do roku 2004, jak można zadłużać oprocentowaniem firmę. Gdzie jest gospodarz. Przede wszystkim dlaczego komisyjnie nie sprawdzono liczników u mieszkańców (osobiście - nie poprzez kartki zostawiane w drzwiach przez lokatorów). Czy syndrom ignoranctwa TBS-u naznaczony wyżej nie przenosi się na inne pola działalności TBS &#65533; nie mylić ze Wspólnotą Mieszkaniową, której w Piotrkowie nie ma. Jest za to forma zawłaszczania formuły prawnej. Kto, TBS czy Prezydent ponosi odpowiedzialność za nerwy, zburzenie spokoju, niejednokrotnie bezpośrednie wpływanie na stan zdrowia chorych i starszych mieszkańców i obywateli miasta. Jak można żądać pieniędzy od ludzi (jeśli nawet byłyby należne) bez wcześniejszej wielomiesięcznej edukacji samorządowej w tej sprawie, Czy właściciel zasobów mieszkaniowych gminy, prezydent miasta, zmieni administratora zasobem komunalnym, w tej rzeczywistości, bo nie ma chyba wątpliwości, że TBS do tego się nie nadaje. Będzie długa mozolna edukacja w wyniku, której powstanie rzeczywista Wspólnota Mieszkaniowa w Piotrkowie Trybunalskim i nie tylko mam na myśli &quot;szarych&quot; mieszkańców. </p><p> W tej, zaistniałej sytuacji, uprzejmie informuję, że nie może być mowy o ponoszeniu przez lokatorów zadłużeń z 2002 roku. Wyjaśnić prawdziwe powody sięgania do roku 2002, nie jest to przypadkiem fakt, że nie wszyscy lokatorzy mieli zainstalowane liczniki. Rok 2003 należy ponownie rozpatrzyć, zastanowić się na skutecznymi formami sprawdzania liczników u lokatorów, dogłębnego sprawdzenia i naprawienia instalacji. A kosztami za 2003 podzielić się z lokatorami po połowie. Wykorzystując to jako formę zadośćuczynienia i budowania lepszej współpracy we Wspólnocie. </p><p>Swoją działalność na www.kowalczyka.of.pl stawiam do dyspozycji w tej i innych sprawach. </p><p>Otrzymują: Prezydent Miasta, Rada Miasta, TBS, Prywatni administratorzy </p>


adres tego artykułu: kowalczyk.info.pl/articles.php?id=50