szukaj:

Modlitwa do Błogosławionego Jana Pawła II

Menu
W małej ojczyźnie
W dużej ojczyźnie
W Europie
Listy do przyjaciół
o sobie
woda

Prawica RP w PT
Radni V kadencji
inne
forum
strona główna
katalog stron
kontakt
Inne
działy artykułów
subskrypcja
informacje o nowych wersjach na twój mail!
Statystyki
userów na stronie: 0
gości na stronie: 6
Artykuły > Woda > Szanowni prezesi TBS

Piotrków Tryb. 7 grudnia 2005


Szanowni prezesi TBS Stanisław Boczek Tomasz Jakubiak

W odpowiedzi na pismo ZK-W-1/w1/454/2005 wyrażamy zadowolenie z podjętej przez Panów rozmowy na temat stosunków TBS ze swymi lokatorami. Zwracamy uprzejmie uwagę szanownych panów, że pismo podobnie do poprzednich pism niższej rangi, nie wyjaśnia istoty problemu. Wprowadza, jak dotychczasowe, w błąd lokatora. Informujemy przy tym, że lokal nr 4 na Wysokiej nie ma żadnych zaległych należności z tytułu - jak piszecie zużytej wody. Zawiadamiamy, że liczniki wody wymienione wiele miesięcy temu, ze względu na fakt ich nie oplombowania, do tej pory nie są oplombowane. Można to sprawdzić. Należy domyśleć się, że wezwanie do zapłaty ma na celu pokrycie kosztów TBS wobec monopolisty na rynku producentów wody w gminie Piotrków. Informujemy, że pomimo monopolistycznej pozycji dostarczycieli prądu i gazu nie zdarzyło się, aby kupujący te media był obciążany jakimikolwiek kosztami producenta czy jego pośrednika.

Do meritum

Mieszkańcy bloku 14 przy Wysokiej skierowali List Otwarty do TBS i właściciela majątku gminy - prezydenta miasta. Było to w okresie po pierwszym monicie informującym lokatorów o problemach TBS z MZGK. Dla niepoznaki napisane (w 2004 a dotyczyło 2002 i 2003) w taki sposób, z którego miało wynikać, że to TBS ma problemy z lokatorami. W tym liście zwracaliśmy uwagę na problemy: niegospodarności, pozycji MZGK, braku społecznej debaty, nie merytorycznego podejścia TBS do sprawy. Wyrażaliśmy nadzieję na podjęcie rozwiązań przy obopólnym poczuciu się do odpowiedzialności za problemy finansowe i merytoryczne w gospodarce mieszkaniowej gminy. Zwracaliśmy uwagę na pilną potrzebę uaktywnienia opinii publicznej, na konieczną potrzebę wciągnięcia mieszkańców do merytorycznej długofalowej polityki tworzenia społeczeństwa obywatelskiego. Polityka mieszkaniowa to doskonały temat do takiej edukacji. Podawaliśmy adresy internetowe stron, wzorcowych wspólnot mieszkaniowych. Wspólnot, które każdy budynek (jego dokumentację i stan prawny, finansowy, remontowy...) mają opisany i powszechnie udostępniony.

W załączeniu przekazujemy nasz artykuł z TT dotyczący problemu.

Szanowni panowie prezesi. Nie można już w Polsce istnieć bez powszechnej jawności. Bez merytorycznej społecznej i publicznej debaty. Próby wykorzystywania prawa przeciw obywatelowi - konsumentowi muszą być społecznie odrzucone.

Aby nie być gołosłownymi, że jesteśmy otwarci na współpracę, że poczuwamy się do współodpowiedzialności za dobro gminy, wpłacamy 100 zł na podane konto. Jeśli można, prosimy wykorzystać je do budowy interaktywnego serwisu internetowego. Narzędzia do rzeczywistego budowania wspólnoty mieszkańców, miejsca rzeczowej debaty i edukacji. Swego rodzaju forum dyskusyjnego.

Deklarujemy pomoc i współpracę. Ale, nie życzymy sobie więcej korespondencji, która psuje stosunki społeczne we wspólnocie mieszkańców. Powoduje zbędne chowanie problemów między producentem wody, a jej konsumentem w Gminie.

Całokształt to doby materiał do powszechnej debaty. Mamy nadzieję, że UOKiK nie będzie musiał zajmować się naszymi lokalnymi problemami.

Z poważaniem
mieszkańcy bloku nr 14



Załącznik

Piotrków Trybunalski, 25 maja 2005

Redakcja “Tydzień Trybunalski" ul. Jagiellońska 7 97-300 Piotrków Trybunalski

W kolejnych dwóch numerach tygodnika (z 5 i 12 maja br.) poruszano problem mieszkańców (m.in bloku przy ul. Dzielnej 11), od których administrator żąda wyższych opłat za wodę, aniżeli wynika to ze wskazań indywidualnych liczników zużycia wody zainstalowanych w mieszkaniach.

Chociaż sprawę przedstawiono jako dość złożoną, to wniosek autorek tych tekstów jest oczywisty: lokatorzy są obowiązani do uiszczenia nadpłat, bo to zgodne z prawem, aczkolwiek niekoniecznie sprawiedliwe.

Otóż pogląd taki nie ma żadnego uzasadnienia prawnego. Podobnie jak przy wszelkich innych towarach, usługach i świadczeniach, każdy jest obowiązany do zapłaty wyłącznie za to, co kupił czy zużył, a nie za to, co kupił czy zużył kto inny, lub co zostało zmarnotrawione na skutek nieprawidłowej gospodarki podmiotu dostarczającego (lub pośrednika) dany towar czy usługę. Umowa o dostawę wody jest umową wzajemną, a zatem obie strony zobowiązują się w taki sposób, że świadczenie jednej z nich ma być odpowiednikiem świadczenia drugiej.

Jasno to wynika z art. 487 &2 Kodeksu cywilnego. To do zakładu dostarczającego wodę należy zorganizowanie poboru opłat w taki sposób, żeby zachowanie wspomnianej ekwiwalentności było zapewnione, co polega głównie na zamontowaniu w lokalach zalegalizowanych liczników pomiaru zużycia. Lokator nie może być uznany za dłużnika w rozumieniu art. 471 kodeksu cywilnego, o ile nie uiszcza nadpłaty nie wynikającej ze wskazań “swojego" licznika, ponieważ nie wyrządził zakładowi żadnej szkody.

Nic tu nie zmienia fakt członkostwa lokatora we wspólnocie mieszkaniowej. Opłaty za ciepło i wodę to należności ściśle związane z lokalem członka wspólnoty. Każdy z nich opłaca je indywidualnie za ilość, którą sam realnie zużył. Dodatkowo lokatorzy we wspólnocie ponoszą koszty utrzymania nieruchomości wspólnej. Z art. 14 ustawy z 24 czerwca 1994r. O własności lokali (Dz. U z 2000 r & 80, poz. 903 ze zm.) wynika, że są to m. in. wydatki na remonty i bieżącą konserwację oraz inne wydatki, m. in. na wodę ale tylko wtedy, gdy zużyto ją dla potrzeb nieruchomości wspólnej. Do zużycia jej dla tych potrzeb obciąża podmiot, który wywodzi z tego skutki prawne (art. 6 KC), tj. żądającego dodatkowych opłat administratora budynku lub dostawcy wody. Nie wystarcza tu powołanie się na wskazanie licznika zbiorczego, skoro nie można wykazać, kiedy, w jaki sposób, na jakie cele i konkretnie przez kogo “nadprogramowa" woda została wykorzystana. Równie dobrze zużycie, o ile wystąpiło, mogło wynikać z wad instalacji, niesprawności urządzeń, kradzieży (za którą odpowiedzialność ponosi wyłącznie złodziej i nikt inny) czy jeszcze innych, niesklasyfikowanych przyczyn.

W wypadku, gdy zarządca budynku lub dostawca wody, wykonując swoją monopolistyczną pozycję, nakłonił podmiot zmuszony do korzystania z usług monopolisty do podpisania klauzuli sprzecznej z prawem lub zasadami współżycia społecznego, osoba poszkodowana powinna złożyć stosowną interwencję w biurze Miejskiego Rzecznika Ochrony Konsumentów.

Mieszkańcy bloku 14 przy ul. Wysokiej.


komentarz[0] |

ˆ 2002-2017 Witold Kowalczyk. Wszelkie prawa zastrzeżone.
0.018 | powered by jPORTAL 2 & UserPatch