szukaj:

Modlitwa do Błogosławionego Jana Pawła II

Menu
W małej ojczyźnie
W dużej ojczyźnie
W Europie
Listy do przyjaciół
o sobie
woda

Prawica RP w PT
Radni V kadencji
inne
forum
strona główna
katalog stron
kontakt
Inne
działy artykułów
subskrypcja
informacje o nowych wersjach na twój mail!
Statystyki
userów na stronie: 0
gości na stronie: 28
Artykuły > W dużej Ojczyźnie > Fastrygowanie demokracji

Jestem zwolennikiem zmian w ordynacji wyborczej idących w kierunku wyborów większościowych i okręgów jednomandatowych. Biorąc jednak pod uwagę upadek AWS, który nie poradził sobie z prawicowym partyjnictwem. W ten sposób Polacy musieli czekać kolejne lata (do 2005) na swoją szansę. Dodając obecne spadochroniarstwo, czy może desant w szeregi PiS. Partyjnictwo samego PiS. Jak również a może przede wszystkim potrzebę uszanowania obecnych koalicjantów, którym nie można odmówić szansy na wyborczą weryfikację. Trzeba, moim zdaniem, doprowadzać do naturalnych politycznych układów przez wyborami, które pozwolą wyborcy zorientować się przed głosowaniem, kto w czyjej kieszeni siedzi. Ujawnić naturalne koalicje, które praktycznie istnieją (np. poprzez związki rodzinne) a przy okazji politycznych i medialnych fajerwerków mami się ludzi rzekomym antykomunizmem PO. Popieram zmiany w prawie wyborczym do Samorządu AD 2007, które pozwala na powoływanie bloków wyborczych.

To okazja do tego, aby nie zmarnować głosów tych wyborców, którzy są podzieleni, niechętni...Należy przypomnieć, że przez lata polski wyborca oddawał głos, który nie przechodził wyborczego progu. Zostaliśmy przez komunizm i jego kolaborantów podzieleni. Do tej pory nikt nie wylewał łez z powodu utraty oddanych głosów. Wreszcie te głosy mogą podyktować kierunek polskich spraw. Jak spojrzeć na sprawę z perspektywy prowincji z mojego ukochanego miasta Piotrkowa Trybunalskiego, to ręce mogą opaść.

Na 22 lipca 2006 lokalne komuszki zorganizowali festyn z okazji powstania PKWN. Na ten festyn wybierają się kandydaci SLD do rady miejskiej i urzędu prezydenta. W Piotrkowie czas się zatrzymał. Kampanię referendalną 2005 odwołującą Radę Miejską przed upływem kadencji zorganizował syn milicjanta z Moszczenicy. Specjalista od pierwszego Pefronu – firma ochroniarska. Miastem rządzi gość skazany na więzienie. Współrządząca prawica to....

Czy w tej sytuacji można nie poprzeć fastrygowania demokracji????

21 lipca 2006

komentarz[0] |

ˆ 2002-2017 Witold Kowalczyk. Wszelkie prawa zastrzeżone.
0.015 | powered by jPORTAL 2 & UserPatch