„Polska potrzebuje ludzi sumienia” Jan Paweł II –Skoczów 22 maja 1995 r

Choć z pewnością wszyscy jesteśmy ludźmi sumienia, to jednak z różnych źródeł czerpaliśmy...

Czy nadzieje 2005 roku zostaną w Piotrkowie poniesione i jak? Ludzie zawierzenia dostają to, co w danym czasie jest dla nich najlepsze – czemu z pewnością podołają. Zatem człowiek zawierzenia przyjmuje z pokorą to, co akurat dostaje. Pracuje sumiennie tam, gdzie go poślą.

Pan Krzysztof Chojniak, jak go prywatnie znam, jeśli źle ocenia, wyciąga nietrafione wnioski... to robi to ze względu na małe rozeznanie, bądź niepełne dane. Nie kieruje się zawiścią, szufladkowaniem.... Nie pamięta złego. Tak mi się wydaje. Jest otwarty, szczery – jasny.

Jest kandydatem na urząd prezydenta tych, którzy z otwartością serc i umysłów (...) chcą zmieniać na lepsze Najjaśniejszą, dla której wiele pokoleń kładło największą ofiarę.

Z pewnością wiele spraw wymagających dobrej woli, miejsca do podjęcia, wyjaśnienia otrzyma swój czas i szansę realizacji. Jakie to będzie miejsce, dziś nie wiemy. Dowiemy się 27 listopada.

Jeśli rozejrzeć się wokoło, to rysuje się obraz, w którym może zmierzyć się przysłowiowy „diabeł” z „aniołem”. Wiadomo, że nie taki diabeł straszny jak go malują, ani anioł tak święty... Nie mieliśmy jednak – Piotrkowianie, jak to tej pory, okazji do zmierzenia się z rzeczywistością nie koloryzowaną… będzie nam dana?

Jest zatem przed nami wyborcami wezwanie... jest zadanie, jesteśmy bowiem mieszkańcami papieskiego miasta.

23 listopada 2006