Potraktować - piotrkowskie moherowe berety...
Porządnie, to znaczy tak jak należy, krótko mówiąc „Moherowe Berety” to coś...
Artykuł w „Tygodniu Trybunalskim” nr. 8 z 22 II 07, zasłużył i na mój komentarz..
Zwrócę uwagę, że „Moherowe Berety” podobnie jak „Zaplute Karły Reakcji” „Oszołomy” to ludzie, treści, idee, które kierują nas w dobrą przyszłość. To także epitety, które władzy ludowej i jej współczesnym dzieciom miały i mają pomóc zaszufladkować sól tej ziemi. To próba niszczenia w zarodku kogo - innych, nie pasujących.
Do statystyk wskazanych w artykule dołożę że „Moherowe Berety” przede wszystkim wyróżniają się z tłumu tym, że:
rekrutują się ze wszystkich grup społecznych,
w swej większości nie są: rozwodnikami, mają tyle dzieci, ile na świat przyszło,
nie prali w czasie zmian ustrojowych, nie piorą, nie będą prać pieniędzy,
nie znajdziesz wśród nich ormowców, konfidentów, pijaczków z białymi kołnierzykami, biznesmenów z postkomunistycznego rozdania,
nie idą za karierą i pieniędzmi, w zgniłe kompromisy,
są uczciwi w sercu, mowie i czynie
....
Tacy są - bez nich nasza sytuacja byłaby gorsza. Dziękuję, że są... i przepraszam, że mam tak mało czasu, aby przytulić sią do Nich. Pomoc Nim na miarę możliwości i skorzystać z Ich wewnętrznej siły. W obecnym zawirowaniu (nowego, tym razem brukselskiego kołchozu) mają ważną funkcję do spełnienia. Każdy wstępnie rozgarnięty raczej powinien im służyć - nie kpić lub wymyślać wirtualne zagrożenie i Ich strony. http://trybunalscy.pl
|