szukaj:

Modlitwa do Błogosławionego Jana Pawła II

Menu
W małej ojczyźnie
W dużej ojczyźnie
W Europie
Listy do przyjaciół
o sobie
woda

Prawica RP w PT
Radni V kadencji
inne
forum
strona główna
katalog stron
kontakt
Inne
działy artykułów
subskrypcja
informacje o nowych wersjach na twój mail!
Statystyki
userów na stronie: 0
gości na stronie: 6
Artykuły > W małej Ojczyźnie > Poprę ten Komitet Wyborczy, który:
zachowa personalny i ideowy zaciąg Sierpnia 80, ma doświadczonych radnych, którzy mogą zachować merytoryczną ciągłość - posiada zaplecze, przyrzeknie, że po uzyskaniu mandatów, nawiąże współpracę ze wszystkimi byłymi radnymi, urzędnikami, jak i każdym mieszkańcem, który zechce współpracować na rzecz naszej małej ojczyzny, bezwzględnie będzie ich zapraszać do długofalowej współpracy, zaopatrywać ich we wszystkie możliwe materiały z prac Wysokiej Rady Miejskiej i urzędu jako takiego, będzie wykorzystywał nowoczesne środki przekazu i komunikowania się do codziennej pracy w radzie i kontaktu z mieszkańcami, uruchomi procedury ujawniające rzeczywistą pracę i merytoryczną przydatność dla Rady, poszczególnych radnych, na pewno zrobi wszystko, aby zerwać personalne powiązania urzędników w tym prezydenta z wybranym przedsiębiorcą, który w ostatnich latach uzyskał dużą ilość terenów miejskich (tych które winny być sprzedane w drodze rzeczywiście ogólnie dostępnego przetargu), zatroszczy się, aby nie było podwójnie księgowanych faktur, faktur wielokrotnie zawyżonych ... . Tak, aby organa ścigania i wyrokowania już więcej nie szukały usprawiedliwienia dla lokalnej władzy w lukach i interpretacjach. Aby zajęły się lii tylko rzeczową oceną wnoszonych spraw, przejrzy w ogóle warunki rozwoju dla biznesu.

Przede wszystkim wysłucha ciekawej jego historii z obecną ekipą, nie zamknie się w gabinetach, w których ginie jakakolwiek inicjatywa, a pozostaje obrona pozycji, lecz wyjdzie do ludzi miast się ponad nich wynosić, a taki jest w praktyce nasz obecny samorząd, spowoduje, że za lat cztery będziemy wreszcie w Piotrkowie Trybunalskim mieć autentyczną kadrę do sprawowania władzy, że nie trzeba będzie prosić do kandydowania bo taki będzie wybór (skończą się rozgrywki personalne). A w każdym osiedlu będą społecznicy gotowi podjąć każdy trud, spowoduje, że samorząd się odrodzi, będzie samorządem, a nie ekipą rządzącą i mieszkańcami nie bardzo zainteresowani tym co się w mieście dzieje że w Kościele nie będą witać jakiejś zjawy, na prezydenckim stołku, tylko dobrze wszystkim znanego Kowalskiego, który właśnie jest prezydentem, radnym, naczelnikiem, którego znają i murem za nim staną jak trzeba będzie.

To, który Komitet mam poprzeć ?

wrzesień 2002

komentarz[0] |

ˆ 2002-2017 Witold Kowalczyk. Wszelkie prawa zastrzeżone.
0.017 | powered by jPORTAL 2 & UserPatch