szukaj:

Modlitwa do Błogosławionego Jana Pawła II

Menu
W małej ojczyźnie
W dużej ojczyźnie
W Europie
Listy do przyjaciół
o sobie
woda

Prawica RP w PT
Radni V kadencji
inne
forum
strona główna
katalog stron
kontakt
Inne
działy artykułów
subskrypcja
informacje o nowych wersjach na twój mail!
Statystyki
userów na stronie: 0
gości na stronie: 2
Artykuły > W małej Ojczyźnie > Ujawnić piotrkowską bezpiekę, jej parobków i powiązania

Już dość. Patrzę na te piotrkowskie zachowania starej komuny od lat. Przypominam w Piotrkowie Trybunalskim – mieście parlamentaryzmu i sądownictwa honoruje się największego w PRL. (bmw) biernego, miernego, wiernego Edwarda Gierka. Nadali nazwę ronda jego imienia. Próbowałem zwracać na to uwagę. TUTAJ Chodzą po starczych głowach pomysły, aby nadawać nazwy ulic najciemniejszej stronie komunizmu – Armii Ludowej i innych radzieckich formacji. Dzieje się to na oczach lokalnej opinii publicznej - i nic. Napłodzili różnych klubów i piją gorzałkę za miejskie pieniądze. Młodsza komuna – biznesowa, (byli funkcjonariusze, TW, „bezinteresowni urzędnicy”), która powinna być zainteresowana zapominaniem swego paskudnego pochodzenia, nic nie robi. Żeby się nie okazało, że finansuje te fajerwerki.

Wmawiam sobie od lat, że każdy dziadek, babka ma prawo do sentymentów, na temat swego życia, doświadczeń, do wspomnień.

22 lipca uwaga - 2006 roku zorganizowano w Piotrkowie Trybunalskim festyn z okazji powołania PKWN. Na ten festyn zaproszono kandydatów do Rady Miejskiej z SLD – a Ci, tam poszli i przemawiali. TUTAJ PKWN Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego, to formalna podstawa to przejęcia władzy w Polsce przez Józefa Wisarianowicza Stalina. TUTAJ PKWN upaństwowił piekło, z którym do dziś mamy problem.

To wydarzenie wymaga refleksji. Interesowałoby mnie nazwisko i nazwa firmy drukarskiej, która zlecenie wydrukowania takiego plakatu przyjęła. Może okazać się, że nie jest to firma jakiegoś komuszka tylko młodego producenta kasy, która przecież nie śmierdzi. I tu mamy kolejny problem.

Rozumiem, że była komuna to tak po prawdzie różne i podzielone grupki, których celem było, jest i będzie wygodne życie. Towarzystwo wżeniło się w normalne polskie rodziny, czym zamieszali. Naturalną ich rzeczą jest wykorzystywać pozycję, możliwości do budowania własnego bytu. Przy układaniu siebie, w ogóle nie widzi szerszej np. społecznej perspektywy; mało - bierze udział w niszczeniu innych przypadkowych ludzi. Także tych, którzy mają o nim wiedzę, znają ubeckie pochodzenie albo formy wyprania pieniędzy. Mam tu wiele do pokazania.

Są lepsze kwiatki. Tych nazywam opróżniaczy rondla. Występują po obu stronach barykady. Pełni taki zawodowo funkcje wychowawcze, jest np. nauczycielem, aspiruje do politycznych funkcji i nie sprzeciwia się realizowaniu historycznego barbarzyństwa przez „oszalałych” starców z własnych szeregów, to!! Inny, nie wychyli się, bo jest w towarzyskich układach, które nazywa racją polityczną! Owa racja to obsadzanie swoimi bez względu na jakąkolwiek przyzwoitość. Ostatnio w Piotrkowie do pracy z alkoholikami przyjęto informatyka.

Dlaczego tak się dzieje?

Dlatego, że towarzystwo wyalienowało się z normalnego życia. Odgrodziło się różnego rodzaju „płotami” i kisi się we własnym sosie. Trzeba ich wyciągnąć na światło dzienne.

  • Pierwsi, których trzeba pokazać to twórcy takich firm jak: ROKA, EMERSON, czy – HEMPIS, to tylko przykład za to oryginalny. Tutaj zobaczymy szereg dodatkowych osób powiązań i wiele się wyjaśni. Różne poziomy i ścieżki, jeden ogon.
  • Dalej - należy pokazać opróżniaczy rondla. Nauczycieli, lekarzy, aktywistów różnej maści. Kręgosłup RM. Nic nie wnoszą, bo nie mogą. Biorą diety i siedzą cicho, żeby przypadkiem ktoś ich nie przepytał, za co te diety biorą.
  • No i naszych bohaterów, sami wyzwali się od weteranów lewicy. To Ci, kompromitują miasto na zewnątrz na równi z Waldemarem Niewinnym. Są z resztą siebie warci, uważają, że są ważni i niewinni. Pierwsi nie interesowali się polityką ówczesnego czasu, tylko służyli socjalistycznej Ojczyźnie. Waldemar Niewinny jest niewinny i już.

    Po co świtało. Bo po pierwsze zaplątani przypadkowo mogą odejść, ujrzą kierunek wyjścia. Materiał osobowy, który zostanie, wyjaśni do bólu piotrkowskie problemy minionych 17 lat. Na tej wiedzy będzie można zbudować listy kandydatów do RM i mieć nadzieję na nowe otwarcie. Skorumpowani urzędnicy - specjaliści od przekazywania koteriom działek i formalnoprawnych zabiegów, sami odejdą, ponieważ nieźle się zdążyli w międzyczasie zabezpieczyć, a wiele mają do stracenia. Część z nich już pracuje dla urzędu z pozycji firm prywatnych, to też należy przejrzeć. Jeśli, do tej najbliższej kadencji, towarzystwo przemyci się, a na to wskazuje sytuacja - ich kadencja będzie trudna.

    Jest 2006 rok, wydawałoby się, że czas powoduje zapomnienie. Niestety nie. Czym bardziej oddala się junta wojskowa, tym więcej wiedzy, nazwisk i faktów przychodzi do społecznego funkcjonowania W swej pisaninie ostrzegałem, także lokalnych parobków mamony – szczególnie w okresie kampanii referendalnej, przed wyciąganiem wilka z lasu. Nie powinni mieć ambicji politycznych, kasa powinna wystarczyć. Nie - mało i mało. Ostatecznie referendum przegrali, interesów nie. Pozwalając swoim dziatkom na fajerwerki przekroczyli granicę przyzwoitości. Co innego bowiem niszczyć konkretnego konkurenta na rynku, co innego pluć w twarz społeczeństwu. Non possumus

    Mała Ojczyzna nie powinna być poddawana wstrząsom. Nie wolno jednak w nieskończoność patrzeć na bezpardonową inwazję gostków, nieprzebierających w środkach. Chodzi o zapędy starców, festyny na cześć PKWN itp... O interesy młodszych - o ich obecną przynależność, która zatruwa życie polityczne.

    Reasumując.

    Coś się jednak w naszym kraju zmieniło. O czym z pewnością wielu jeszcze nie wie. Czego z pewnością nie chcą przyjąć do wiadomości opróżniacze rondla. Także, stłoczeni w komitetach wyborczych, zdają się myśleć o niebieskich migdałach. Jedynie wyborca zachował zdrowy rozsądek i w domu siedzi, czym, o naiwny, zabezpiecza interesy tym, którym powinien w głosowaniu je odebrać.

    23 lipca 2006

  • komentarz[2] |

    ˆ 2002-2017 Witold Kowalczyk. Wszelkie prawa zastrzeżone.
    0.047 | powered by jPORTAL 2 & UserPatch