szukaj:

Modlitwa do Błogosławionego Jana Pawła II

Menu
W małej ojczyźnie
W dużej ojczyźnie
W Europie
Listy do przyjaciół
o sobie
woda

Prawica RP w PT
Radni V kadencji
inne
forum
strona główna
katalog stron
kontakt
Inne
działy artykułów
subskrypcja
informacje o nowych wersjach na twój mail!
Statystyki
userów na stronie: 0
gości na stronie: 19
Artykuły > W dużej Ojczyźnie > Jest koalicja?
Jest koalicja?

Partyjna służba Polsce. Tak o tym pisałem w czasie wyborczej rywalizacji. Pewnie ostatnie miesiące; medialna zadyma anty pisowska, partyjne fajerwerki wszystkich - zakończą się rzeczywistą służbą Polsce.

Niewątpliwie koalicjanci - wszyscy ewentualni - bez wyjątku, w najbliższych miesiącach będą ochoczo baczyć na ugranie jak największych medialnych korzyści dla przyszłości swoich partii. To będzie czas zmarnowany. Polska dziś nie potrzebuje partyjnych przesileń. Jednak owa rywalizacja jest wpisana w polityczny porządek. Należy to potraktować jako dopust Boży, bo przecież wszyscy oni, mają pełne buzie służby narodowi i poszczególnym jego grupom społecznym. Pozostaje pilnowanie - nie urabianie wirtualnych rzeczywistości, w czym celuje resztka tzw. autorytetów - mędrców na zamówienie.

Iście królewska „koronacja" prezydenta Kaczyńskiego, jest wielkim zobowiązaniem do autentycznej służby Bogu i Narodowi. To weksel, który został zaciągnięty - trzeba go dobrowolnie spłacić, jeśli nie chce się zostać żebrakiem. A dla nas zwykłych ludzi, jest nadzieją, jakiej nie było - już dawno.

Aby to nowe otwarcie. Ta, moim zdaniem, dobra polityczna gra mogła okrzepnąć i wytyczyć nowe oczekiwane - pewne szlaki, muszą pojawić się nowe karty.

Samoobrona.

  • Czy jej przywódców stać na ujawnienie konszachtów z SLD, których celem było niszczenie AWS-u? Czy polityczna elita III RP jest w stanie przyznać się do błędów, które spowodowały powstanie chłopskiego ruchu - buntu później zwanego Samoobrona. Kto odpowie za lata tępego niszczenia ludzi samoobrony, którego to niszczenie wyniosło partię pana Leppera na polityczne salony. Kiedy Samoobrona udowodni, że jest służącą Najjaśniejszej.

    PSL.

  • Czy wyczyszczone z różnych „TW" udowodni, trochę zawłaszczoną, tradycję ruchu ludowego?

    LPR.

  • Staje się politycznym miernikiem przyszłości. Ale uwaga, tylko wtedy, kiedy bez partyjnych szachów, będzie uchwalać główne idee nowego państwa. Państwa, które raz na zawsze ma pozbyć się dziedzictwa post PRL-u pochowanego po różnych kątach, funduszach, fundacjach - biznesie.

    Opozycyjna czy też koalicyjna PO

  • Czy jest w stanie urwać się od komandosów, swego roadowskiego ogona, przerośniętych ambicji, sakramenty pobierać na bieżąco, przywdziać worek pokutny?

    Zadanie jest wielkie, niemal niemożliwe. W ostatnich latach, na koleżeńskich układach, przy manipulacjach prawem i układach władzy, powstały fortuny. Zdominowały rynek. Także nie jeden Samorząd.

    Jest źle. Zjawisko uwłaszczenia się byłej nomenklatury i ich wspólników z esbecko państwowych przetasowań, które stworzyły zjawisko nowobogackich, stanowi kulę u nogi wolnego rynku. Zjawisko zeszło do przysłowiowej strzechy. W tunelu, a i owszem świta, bo ludzie to widzą i wiedzą, potrzeba autorytetu władzy, który ochroni jednych - wyeliminuje innych.

    Partyjna atmosfera na górze tu nie pomoże. Choć nie grozi nam kolejna „Nocna Zmiana" - 4 czerwca 1992, to sprawy należy dobrze widzieć - wznieść się poza partyjniactwo, na którym żerują pracze pieniędzy. A bój to będzie długi i bolesny, bo w międzyczasie towarzystwo dorobiło się notarialnych praw własności, zdominowało rynek. Państwo musi wyrównać szanse. Tu jest potrzebny geniusz nowych elit, których ciągle jest za mało. Pokora i zaufanie obywateli, które przepadły wraz z nasileniem się skutków okrągłego stołu.

  • komentarz[1] |

    ˆ 2002-2017 Witold Kowalczyk. Wszelkie prawa zastrzeżone.
    0.019 | powered by jPORTAL 2 & UserPatch