Był pewien, że nie partyjne koncerny medialne na tacy podadzą władzę... nie wyszło. Więcej nie wyszło. Planowane zgorszenie polskim pospólstwem, także nie wyszło. Mam nadzieję, że kiedyś ktoś przeprowadzi stosowne badania i wytyczy związki ideowe, rodzinne, pomiędzy twórcami epitetów, które miały zaprowadzać w Polsce porządek.
Za czasów komuny Polska była krajem opiekuńczym, co przejawiało się miedzy innymi tym, że trzem milionom ówczesnych bezrobotnych, wypłacano zasiłki w instytucjach do których byli oni „przypisani”, na wzór przypisania
Zbliżający się czas koronacji obrazu Matki Bożej Trybunalskiej napawa refleksją, do której namawiam Piotrkowian. W szczególności do dania świadectwa przez te piotrkowskie rodziny, które od pokoleń chodzą (jak to się mówi) do Jezuitów.
Piotrkowianie, w dniu 30 kwietnia 2006 wychodząc z kościoła po niedzielnej mszy świętej, mogli nabyć narodową flagę. To cenna akcja, którą zorganizowało Stowarzyszenie Prawica Razem i Pierwszy Piotrkowski Szczep Drużyn Harcerskich ZHR. Poniżej kilka historycznych refleksji na temat narodowych barw.
Tyle mi na myśl przychodzi, jak patrzę na te polskie, by ich nie nazwać antypolskie fajerwerki z dnia. Raz to obowiązuje kampania, sugerująca polskim zjadaczom propagandy i reklam, że Ci, którzy...
Aj, waj, co to będzie, Andrzej Lepper w chodzi do rządu. To ci panie zgorszenie. Taki cham!.
Nie mogę tego słuchać ni czytać. Bo i owszem jest Pan Lepper wezwaniem dla współczesności. Nie można jednak problemu spłycić do rzekomego powszechnego zgorszenia „elit". Jest za to kilka pytań i przypomnień.
Powszechnie wiadomo, że tam gdzie spotka się dwóch tam z pewnością pojawią trzy zdania na ten sam temat. A, że w danej chwili można wymienić jedno zdanie to drugie mamy w zanadrzu i to nam do szczęścia wystarcza.
Oto przykład swego rodzaju odchodzenia od podstawy, jak napisałem zakorzenienia, przejścia do powierzchowności, która przygotowuje w ludzkim sercu miejsce na obcą penetrację. Mowa o języku i treści życzeń, z okazji świąt religijnych.
Kiedyś, w 1989 roku, byłem członkiem, założycielem ZChN - Zjednoczenia Chrześcijańsko Narodowego - pewnie jeszcze nim jestem. Dość szybko okazało się, że nie ma mowy o zjednoczeniu chrześcijańsko narodowym. Bo np. działające wtedy PC - Porozumienie Centrum także nie miało na celu porozumienia. Owo PC w kraju kpiło sobie z katolickiej postawy ZChN, a w nowej stolicy współczesnych interesów - Brukseli lokowało się pośród europejskiej chadecji.
W pierwszą rocznicę śmierci Jana Pawła II załączam moje refleksje z przed roku. Refleksje, które uruchomiły nie przeciętnie chamskie ataki na moją osobę. Meritum sprawy, którą poruszam oczywiście nie zauważono. Może po roku, ktoś podejmie kroki, które wspomogą niesienie pamięci i dzieła Jana Pawła II – honorowego obywatela trybunalskiego grodu?
Żywioł nowego czasu, po 1989 roku pochłonął mnie na nowo (z nową siłą i nadzieją) nie myślałem w ogóle, aby kiedykolwiek wracać do czasów junty wojskowej.
W 2006 roku, a więc 26 lat od wybuchu polskiej pokojowej rewolucji. Po ukształtowaniu się i okrzepnięciu na nowo, wielu społecznych funkcji zniszczonych przez PRL, czas ponownie omówić istotę i sens jednej z nich - duszpasterstwo pracy.
Przed laty - Lista Maciarewicza, apelowałem do Lecha Wałęsy, aby miast odwoływania rządu p. Olszewskiego wziął na siebie odpowiedzialność za TW Bolka. Pewnie Pan Lech Wałęsa byłby dziś powszechnie szanowanym autorytetem. Bezpieka nie zdołałaby zbudować fortun, nie musielibyśmy szukać w tzw. obcym kapitale, równowagi dla narodowej gospodarki.
W demokratycznym państwie prawa, ujawnienie faktu, iż jeden z najwyższych urzędników w państwie, pompuje pieniądze z urzędu którym kieruje, do prywatnej fundacji którą zarządza jego żona zaś on sam jest tej fundacji współpracownikiem, wywołałoby skandal i natychmiastową dymisję urzędnika. Urzędnik taki trafiłby zapewne za kraty, gdyż opisana praktyka nosi wszelkie znamiona korupcji i niegospodarności, a na pewno stoi w jawnej sprzeczności z przyjętymi w państwach demokratycznych zwyczajami politycznymi i standardami moralnymi!!
„...Komisja Nadzoru Bankowego na działać na zasadzie praworządności(...) To nie jest tak, że przedstawiciel Ministerstwa Finansów ma realizować jakąś aktualną linię głoszoną przez aktualny układ partyjno-rządowy(..)...” – prawie, że krzyczał L. Balcerowicz na posiedzeniu Sejmu w środę 8 marca. Przypomnę, że