Takim zapytaniem chciałbym wyrazić pewną nadzieję – oczekiwanie. Zbieram się do tego, cały wrzesień. O czym mowa? O V Festiwalu Nadzieja i o Peregrynacji kopii Cudownego Obrazu Matki Bożej Królowej Polski. Oba te wydarzenia miały, u nas w Piotrkowie, miejsce we wrześniu 2009. Gazety oględnie odnotowały... raczej z marszu. Serwisy internetowe nie licząc ePiotrków i nasz, pominęły te wydarzenia.
No cóż. Jak wiadomo, mamy: prawdę, tylko prawdę no i jak mówią gówno prawdę... występuje też święta prawda. Owszem 12 września 1989 r został powołany rząd p. Tadeusza Mazowieckiego, mają na to papier. I to jest cała prawda. Niech będzie, że święta a nie gówno... prawda. Reszta to
Tym razem, formą Listu do Przyjaciół, chcę zwrócić uwagę na fakt, iż IPN Oddział Łódź podejmuje się opracowania Regionu Piotrkowskiego NSZZ „S”. Zorientowani wiedzą, że od lat w konkretnych tematach takie prace są wykonywane. Tym razem chodzi o gruntowne całościowe opracowanie Regionu Piotrkowskiego.
Pielgrzymka to osobisty, (prywatny) pokutny Akt - poświęcenia i
zawierzenia, który dzięki Duchowi Świętemu staje się wartością
wspólnoty ochrzczonych. Rozpoznają się nie poprzez Materię a poprzez
Ducha... więcej dają niż biorą.
Cnota męstwa czyni zdolnym do stawienia czoła próbom i narażenia się na nieprzyjemne konsekwencje, w imię wyższych wartości - nie rok czy dwa... całe życie.
Apeluję o poważną debatę Piotrkowian na tematy polityczne w naszym
mieście i regionie. Istnieje pilna potrzeba konsolidacji piotrkowskiej
prawicy. Oczywiście Jarosław Kaczyński ma rację, w Polsce od zawsze był
podział na tych z AK i innych.
Grupa Robocza Komisji Krajowej to przykład politycznej mądrości. Także Ofiara, patetycznie rzecz biorąc, na Ołtarzu Ojczyzny. Tylko przywódcy, politycy przez duże „P”, na co dzień mają świadomość bezinteresownej służby.
Muszę w tym miejscu powiedzieć, że zgadzam się z tym myśleniem i działaniem, którego celem jest skonsolidowany oraz – medialny przekaz Polski na zewnątrz. To trudne, jak się okazuje. Ciągle i ciągle, naszym politykom myli się państwo z partią i kanałem do którego sama wlazła. Naród mylą...
Szkoda, że przy okazji pierwszego poważnego (ulicznego) podważenia obowiązującej poprawności politycznej na temat styropianu i różowo ubeckiej ugody nie ma spolegliwości. Nawet zwykłej asekuracji. Oczywistym jest, że każda zdrada wcześniej bądź później wychodzi na wierzch.
Nic się nie z mieniło. Tak jak to było w latach PRL – np. akademickie, także w osiemdziesiątych - ludzi pracy tak i dziś: duszpasterstwo zostaje bastionem wolności. Niedocenionym bastionem, chronionym przez mojżeszowe tablice i swych Patronów.
Pewnie kiedyś powstanie. Będą pretensje, że nazwiska przekręcone... Nie wszystkich umieszczono... Jeśli na chwilę wyobrazić sobie, że nie ma Instytutu Pamięci Narodowej (IPN). Ponury widać krajobraz. Czy środowiska solidarnościowe – niepodległościowe (pokolenia odrzuconych) byłyby w stanie ponieść pracę Instytutu? Czy służebna (wobec Narodu) rola, jaką realizuje IPN jest dobrze rozumiana?
W dniu 28 lutego, w siedzibie NSZZ „S”, z inicjatywy Zbigniewa Mrozińskiego odbyło się pierwsze spotkanie ludzi piotrkowskiej Solidarności, mające na celu podjęcie współpracy z IPN.
Mowa o Wystawie IPN „Twarze Piotrkowskiej Bezpieki” i nie tylko. Wystawa, o czym na trybunalskich.pl pełno, powoli lokuje się w naszym mieście. Po Radomsku i Bełchatowie przybywa do nas. Tyle. Więcej w artach powiązanych.
Przyzwyczaiłem lokalne polityczne podwórko do tego, że to ja wyciągam gorące kartofle. Piszę o tym o czym inni mówią, co interpretują wedle aktualnych potrzeb - zachowując pozór. Ostatnio nazywa się owy „poprawnością polityczną”. Wszyscy wiedzą o co chodzi - a nie widmo o co chodzi... jak podaje Satyryk. Piosenkarz śpiewa o człowieku z zielonym listkiem na głowie, o czym nikt mu nie powie.