Piotrkowskiej Radzie Miejskiej "starczyło" odwagi. Radni nie zmienili nazwy sulejowskiego ronda. Owe rondo (nie rondo) w przypływie "dobrych" wspomnień peerelu (2001!!!) otrzymało imię jednego z największych w historii PRL BMW - Edwarda Gierka. (Tu wyjaśnienie, w powszechnej opinii tamtego czasu, Bierny Mierny Wierny miało dotyczyć aparatu post sowieckiego Edward to pierwszy BMW tzw. zachodu.)...
Nie ulega wątpliwości, że bez narodowego wygadania się będziemy dreptać w miejscu. Powszechnie wiadomo, że tam gdzie dwóch naszych rodaków, tam trzy zdania
Co dalej z piotrkowskim pokoleniem JPII ?
Jak zjawisko ogarnąć, jak mu służyć.
W połowie maja 2005, w kilka tygodni po narodowych rekolekcjach, zadajemy sobie pytania. Troszczymy się o to, aby jak najwięcej z papieskiej nauki i osobistego przykładu Sługi Bożego Jana Pawła II zostało w nas, na zawsze.
Wisarionowicz wiecznie żywy – gdzie, w Piotrkowie Trybunalskim.
9 maja 2005 roku oficjalne władze samorządowe (medialnie) poinformowały, że właśnie obchodzimy 60 rocznicę zakończenia II wojny światowej. W pełnym osłupieniu zobaczyłem (9 maja, po 1715) w programie informacyjnym lokalnej telewizji, jak samorządowcy składają kwiaty w miejscach pamięci. Z litości nie podam nazwisk, lecz (dla potomnych) poinformuję skąd owi przybyli. Mianowicie byli to przedstawiciele piotrkowskich powiatów grodzkiego, ziemskiego oraz gminy Sulejów. Gdzie jeszcze tacy okupują Samorządy!
Na początek niezorientowanych informuję, że sprawa Bolka jest już opisana i miała zostać opublikowana. Obowiązuje zakaz tej publikacji. Właśnie ujawniona sprawa Hejnała, ma być w trybie pilnym opisana i opublikowana. Owszem jest różnica Bolek to nie Hejnał. Nie ta ranga. Choć z drugiej strony pierwszy wysoko zaszedł, drugi wysoko działał. Jest pytanie o co chodzi?
kolejny głos w spr. podniesienia frekwencji wyborczej Polaków. Jestem bowiem przekonany, że zachowawcza postawa większości wynika także z subiektywnej oceny liderów.
Tym razem o ambicjach jednostki.
Bolek, magister bez dyplomu, jak chodzi o półkę wyższą. Waldek, Krzysiek, Michał, .... i cała reszta choćby Zbyszek czy Wiesiek albo Zenon czy Heniek.
Przemożny wpływ jednostki na życie publiczne, oczywiście jest znany i nieunikniony. Napoleon Bonaparte, Adolf Hitler, Józef Wisarionowicz ... to wiemy.
Pożar, który wybuchł w niedzielę nad ranem w Piotrkowie Trybunalskim przy ul. Krzywej zniszczył praktycznie cały dom. Siedmioosobowa rodzina państwa Łopacińskich, z dziećmi w wieku od 8 miesięcy do 14 lat straciła właściwie cały dobytek.
Zniszczeniu uległ dach, okna, z powodu wysokiej temperatury i płomieni spadł tynk. Spaliło się wyposażenie mieszkania, dziecięce podręczniki, komputer, zabawki, dokumenty, pamiątki, właściwie wszystko. Cudem uratowali swoje życie, chociaż rodzice poparzyli się ratując dzieci.
Można tylko współczuć, ale można też współczuć tym ludziom i spróbować pomóc. Pieniądze z pomocą dla państwa Łopacińskich można wpłacać na konto Stowarzyszenia Rodzin Katolickich Archidiecezji Łódzkiej Łódź ul. Broniewskiego 1 a nr konta 50102033520000110200890178 z dopiskiem "dla pogorzelców w Piotrkowie".
Ale nie tylko pieniądze potrzebne są poszkodowanej w pożarze rodzinie. Przyda się również pomoc właścicieli firm budowlanych, zarówno w zakresie materiałów, jak i wykonawstwa. Taką pomoc można uzgodnić pod numerem telefonu 693-098-293./red/
Jak tak na nas patrzę to zastanawiam się - pęta naszej wewnętrznej i zewnętrznej niewoli – to my właśnie zrzucamy, czy też jedynie luzujemy je?
Jaką cenę będziemy musieli zapłacić, za tak jednoznaczne opowiedzenie się za Janem Paweł II, za jego nauką, którą powierzchownie znamy. Kiedy i jak odwet za to wezmą Ci, który zostali zepchnięci w tych dniach, z ich dominacji w mediach?
A może nie wezmą i to będzie kolejny egzamin z papieskiej nauki!
Piotrków Trybunalski – moje spojrzenie w przyszłość
Rzeczpospolita kolesiów – to jeden z epitetów, który określa sytuacje w kraju i który na dobre zadomowił się. Aby nie być gołosłownym, w Piotrkowie też mamy do czynienia z elementami rzeczpospolitej kolesiów. Oto przykład. Rada Miasta za poprzedniego prezydenta sprzedaje działkę utwardzoną, jako nie utwardzoną. Radny tuż przed głosowaniem, zwraca uwagę na zaniżoną cenę i z czego ona wynika. Na to wstaje prezydent i oświadcza, że działka nie jest utwardzona – kłamie –dlaczego? Sprawa jest poddana pod głosowanie - przechodzi.
Już nikt nie ma wątpliwości, że samorząd, ustrój państwa, poszczególne ministerstwa, spółki etc. to tylko i wyłącznie obszary walki o wpływy, o pieniądze i interesy grupowe. Kampanie wyborcze takie widzenie uwiarygodniają. Sprzeciwiam się takiemu myśleniu i ciągle mam nadzieję ... nie spocznę.
Piotrkowianie 6 marca 2005 zdali egzamin z demokracji. Nie dali wciągnąć się w pewien biznes plan. To dobrze. Będzie lepiej, jak wykorzystamy czas, który nadchodzi, do pobudzenia zainteresowania się problematyką określoną w ustroju Państwa w szczególności - Samorządu...
W sytuacji, w której około 60 % uprawnionego społeczeństwa nie bierze udziału w wyborach, nie można w bieżących rywalizacjach elit, używać argumentacji wyborczej czy referendalnej. Należy podjąć, wielowątkowe przemyślane starania o pobudzenie społeczeństwa do zainteresowania się życiem społecznym, potem politycznym – jakością elit. Po osiągnięciu tego celu, będzie można używać retoryki wyborczej, referendalnej.
Wtedy taka retoryka będzie miała podstawy i szanse na rozwiązywanie nabrzmiałych spraw czy zjawisk. Obecnie służy do gabinetowych przetasowań na górze, jesteśmy, mieszkańcy Piotrkowa Trybunalskiego, wymownymi tego świadkami.
Tak miał Lech Wałęsa wyrazić się o środowisku, na skutek emocji - jak rozumiem silniejszych od rozsądku. Coś jest na rzeczy, o tym niżej. Osobiście oczekiwałbym wskazania na "psycholi z innych kuźni". />
Rzecz o rozmowie, tej opisanej przez sąsiada z Mojego Piotrkowa.pl, pod tytułem "Rozmowa". Zapewne autor felietonu (mój - napiszę kolega, bo przyjaciel to raczej dziś pozycja zarezerwowania dla homisiów) potraktował także dwóch Witoldów. Znaczy, to jak rozmawiają i co z tego mają słuchający&czytający. Jak chodzi o Witolda K (moją osobę), ....
List do biura Waldemara M aktywnego pod adresem www.matusewicz.info
Nie wiem co Wy kręcicie, ale jeśli macie zamiar pomóc Waldkowi M to nie takimi metodami. Napisaliście, że ma X lat i uwaga, że jest bez partyjny. To jakiś żart? Że uczciwy i płaci za pokazanie kolesiostwa, kolejny żart.